Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Doświadczenia ostatnich kilkunastu miesięcy, w szczególności na rynku obligacji, zachęcają do dalszego bacznego przyglądania się danym o przepływach kapitału w krajowych funduszach inwestycyjnych.
W naszych analizach konsekwentnie zwracamy uwagę na silną cykliczność widoczną w danych IZFiA, szczególnie jeśli patrzymy na 12-miesięczne salda nabyć i umorzeń (ostatnia kolumna w powyższej tabeli). Na przestrzeni ubiegłego roku zwracaliśmy uwagę, że cykl w przepływach do funduszy dłużnych (obligacji) najpierw zaczął "udeptywać" dno, a potem zaczął się odwracać. Obecnie widać, że utrwala się wzrostowa faza tego cyklu.
Odnotowaliśmy właśnie nowy ważny akcent w ramach tej tendencji - 12-miesięczne saldo wpłat i umorzeń w przypadku funduszy dłużnych długoterminowych po raz pierwszy od jesieni wyszło wreszcie na plus (po czerwcu było to +804 mln zł).
Miesiąc wcześniej taki sam sygnał pojawił się w przypadku funduszy dłużnych krótkoterminowych i widać, że w czerwcu podtrzymały one dobrą passę.
Niewątpliwie napływy do funduszy dłużnych są silnie wzajemnie powiązane z poprawą stóp zwrotu na rynku np. krajowych obligacji skarbowych. Indeks TBSP kontynuuje trend wzrostowy.
Dobra wiadomość jest taka, że do historycznych szczytów cyklu na rynku długu jeszcze daleka droga. W punkcie kulminacyjnym hossy w 2021 roku 12-miesięczne salda wpłat netto do obu wymienionych wyżej kategorii funduszy dłużnych sięgnęły po kilkanaście miliardów złotych.
Analogiczny sygnał - wyjście 12-miesięcznego salda na plus - odnotowaliśmy też właśnie w przypadku funduszy mieszanych, które część portfeli mają zainwestowanych również w obligacje. Również tutaj cykl w napływach nie wydaje się jeszcze mocno zaawansowany.
Dużo oporniej idzie odwracanie się cyklu na rynku funduszy czysto akcyjnych. W samym czerwcu saldo (1-miesięczne) wpłat i umorzeń było lekko ujemne, zaś 12-miesięczne saldo próbuje się podnosić, choć na razie w raczej powolnym tempie. Również w tym przypadku optymistyczna interpretacja jest taka, że do szczytów cyklu ciągle daleka droga.
Reasumując, czerwiec przyniósł kolejne kamienie milowe w ramach pozytywnych tendencji widocznych na krajowym rynku funduszy inwestycyjnych. Najbardziej widoczne jest to w przypadku funduszy dłużnych i mieszanych, w tyle pozostają fundusze akcyjne. Cykl w przepływach i sytuacja na rynkach są powiązane ze sobą na zasadzie sprzężenia zwrotnego. Kiedy obligacje taniały, z funduszy odpływały pieniądze, co zmuszało je do sprzedawania obligacji, co jeszcze bardziej napędzało przecenę. Teraz obserwujemy odwracanie się tego zjawiska - obligacje drożeją, kapitały napływają, fundusze kupują więcej obligacji, a to z kolei pomaga ich notowaniom.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.