Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
W cieniu burzliwych wydarzeń w globalnym sektorze bankowym ukazał się najnowszy szacunek tzw. chińskiego impulsu kredytowego, czyli jednego z naszych ulubionych wskaźników makroekonomicznych, mających silne właściwości wyprzedzające (prognostyczne). Bloomberg szacuje, że w styczniu impuls drgnął w górę po ostatnich spadkach, do 24,5 proc. chińskiego PKB.
Wykonajmy szybką aktualizację naszych projekcji.
Kluczowe jest to, że w naszych rozważaniach zakładamy cały czas, że chiński impuls wyprzedza wydarzenia w gospodarkach i na rynkach o 12 miesięcy. Przy takim założeniu można zauważyć, że odbicie globalnego, przemysłowego wskaźnika PMI (to "szybki" barometr koniunktury w globalnej gospodarce) dobrze wpisuje się we wcześniejsze projekcje. Gdyby ciągle ufać tym prognozom, to mniej więcej w połowie roku należałoby oczekiwać lokalnego szczytu koniunktury w gospodarkach, związanego z wcześniejszym "szczytowaniem" chińskiego impulsu.
Identycznie wygląda projekcja dotycząca krajowego rynku akcji. Jeśli wierzyć mocy prognostycznej chińskiego impulsu, to jeszcze mniej więcej do połowy roku WIG ma "okienko czasowe" na utrzymanie lepszej koniunktury.
Zależności te są jeszcze lepiej widoczne, jeśli na wykres impulsu nałożymy WIG w wersji "oczyszczonej" z wieloletniej tendencji wzrostowej (czyli pozostawimy tylko cykliczne wahania indeksu wokół tzw. linii regresji). Widać, że zachowanie WIG-u cały czas ładnie wpisuje się w projekcję opartą na chińskim impulsie. Dobra wiadomość jest taka, że po ostatniej korekcie znów widać pewną przestrzeń do zwyżki na GPW, zanim ścieżka dyktowana przez impuls z Chin zacznie na nowo zakręcać w dół w drugiej połowie roku (pocieszające jest, że ten "zakręt" w dół nie powinien być tak dramatyczny jak w 2022 roku).
No cóż, projekcje oparte na chińskim impulsie kredytowym traktować można zapewne z pewnym przymrużeniem oka. Nie tyle jako "pewnik" (bo na rynkach nie ma nic pewnego), lecz raczej wskazówkę. Wskazówkę, która jak trzeba przyznać sprawdza się cały czas bardzo dobrze w burzliwym otoczeniu rynkowym.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.