Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Na krajowym rynku akcji uwagę zwracają wydarzenia w segmencie małych i średnich spółek. Po pierwsze, indeks sWIG80 (gromadzący głównie małe firmy) ustanowił właśnie nowy rekord wszech czasów w cenach zamknięcia (21764,96 pkt).
Po drugie, pozostający wcześniej nieco z tyłu indeks średniej wielkości spółek mWIG40 zaczął w ostatnich tygodniach dynamicznie nadrabiać te zaległości. Po raz pierwszy od lutego 2022 wspiął się właśnie powyżej pułapu 5000 pkt.
To dobra okazja, by przyjrzeć się indeksowi "średniaków" w dłuższym horyzoncie czasowym. Benchmark ten może pochwalić się solidnymi stopami zwrotu na przestrzeni lat. Przykładowo, już podstawowa, cenowa wersja mWIG40 wypracowała 15%, 75% i 390% zwyżki w okresie odpowiednio pięciu, dziesięciu i 20 lat. Uwzględnienie zaś dywidend i ich reinwestycji niemal podwaja te stopy zwrotu w horyzoncie 5-10 lat (wersja dochodowa, czyli TR, obejmuje dane od 2010 roku). Koszyk akcji średnich spółek pozostaje bez wątpienia mocnym kandydatem do portfela inwestycyjnego, podobnie jak akcje małych firm.
Oczywiście te długoterminowe stopy zwrotu nie zostały wypracowane w sposób liniowy, lecz raczej na zasadzie przeplatających się wzlotów i upadków. Przez większość ubiegłego roku trwał tego typu "upadek", zaś od jesieni notujemy dla odmiany cykliczny "wzlot". Czy istnieje jakiś sposób, by ustalić zawczasu punkty zwrotne w ramach tego cyklu?
Na poniższym wykresie proponujemy jedno z możliwych podejść, oparte na odchyleniach indeksu od 52-tygodniowej średniej kroczącej. Akurat w przypadku mWIG40 ta metoda generowała historycznie (przynajmniej po 2008 roku) wyjątkowo spójne sygnały. Gdy indeks średniaków odchylał się o orientacyjne 25 proc. w górę od 52-tygodniowej średniej, w najlepszym wypadku zapowiadało to silne wyhamowanie zwyżki, a w najgorszym - lokalny szczyt koniunktury. Dobra wiadomość na razie jest taka, że w ostatnim tygodniu odchylenie doszło dopiero do +15,5 proc. (gdyby bieżący tydzień zakończył się na poziomie w wtorku, byłoby to +16,9 proc.). Zwyżka jest więc już co prawda na pewnym etapie zaawansowania (na jesieni ub.r. odchylenie sięgało -24 proc.), ale to nie jest jeszcze poziom alarmujący.
Reasumując, indeks średnich spółek na GPW nadrabiał ostatnio wcześniejsze zaległości względem indeksu małych spółek. Długoterminowo (horyzont wieloletni) mWIG40 - czy też raczej akcje reprezentowanych przez niego średniej wielkości firm - jest bez wątpienia jednym z mocnych kandydatów do portfela inwestycyjnego. Średnioterminowo będziemy trzymać rękę na pulsie i obserwować odchylenie indeksu od 52-tygodniowej średniej.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.