Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Wśród monitorowanych przez nas wskaźników nastroju ("sentymentu") rynkowego są też te publikowane przez Amerykańskie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (AAII). Cotygodniowy sondaż wśród członków AAII stanowi jeden z komponentów naszego zbiorczego barometru dla Wall Street. Ale AAII publikuje też innego rodzaju sondaż, o częstotliwości miesięcznej, dotyczący deklarowanego przez członków Stowarzyszenia udziału akcji (i funduszy akcji), obligacji i gotówki w portfelach.
Najnowszy sondaż dotyczący alokacji jest szczególnie interesujący, bo dotyczy stanu po marcowym krachu na rynkach. Okazuje się, że udział akcji w portfelach inwestorów indywidualnych spadł o 10,9 pkt. proc. - to jeden z największych spadków w historii sondażu (brak informacji w jakim stopniu spadek nastąpił za sprawą spadku wartości akcji, a w jakim na skutek sprzedaży walorów).
Alokacja w akcje obniżyła się do 55,2%, co jest poziomem najniższym od listopada 2011.
Dobra wiadomość - alokacja jest już wyraźnie poniżej historycznej średniej (ok. 61%), co oznacza że nastroje znacząco się schłodziły.
Gorsza wiadomość - to ciągle nie są poziomy charakterystyczne dla najlepszych historycznie długoterminowych okazji do zakupów, takich jak początek 2009, jesień 2002 czy rok 1991 (ale nie ma też żadnej gwarancji, że tym razem nastroje muszą nieuchronnie stać się aż tak złe).
Reasumując, mamy kolejne potwierdzenie tego, że marcowy krach mocno pogorszył nastroje rynkowe, a w warunkach złych nastrojów zdarzają się dobre okazje do zakupów.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.