264 tys. zł - to majątek netto statystycznej polskiej rodziny | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

264 tys. zł - to majątek netto statystycznej polskiej rodziny

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

Opublikowany w ostatnich dniach raport NBP na temat "zasobności gospodarstw domowych", to prawdziwa kopalnia ciekawych danych statystycznych.

263,6 tys. zł - tyle wynosi majątek netto (aktywa - długi) deklarowany przez statystyczne gospodarstwo domowe w Polsce. Co ważne, jest to mediana (wartość środkowa - dokładnie połowa gospodarstw ma majątek mniejszy od tej liczby, a druga połowa - większy), a nie zwykła średnia (która w tym przypadku byłaby zawyżona przez majątki najbogatszych Polaków).

Co ciekawe w przeliczeniu na euro polskie rodziny wypadają pod tym względem niemal na tym samym pułapie, co ... niemieckie (badania NBP są częścią większego europejskiego projektu). Jak to możliwe? Bo wg NBP w Polsce - dużo bardziej, niż na Zachodzie - upowszechniona jest własność mieszkań/domów. To właśnie one stanowią zresztą najważniejszy, a wręcz dominujący, składnik majątku polskich gospodarstw. Do tego dochodzą inne nieruchomości oraz kapitał związany z prowadzoną działalnością gospodarczą.

W badaniu zdarzają się jednak pewne niuanse, bo jak pokazuje powyższa tabela, te niemieckie rodziny, które posiadają mieszkanie/dom na własność (kolumna dziesiąta), mają majątki zdecydowanie większe niż w przypadku polskich rodzin (221 tys. euro wobec 77,7 tys. euro). No cóż, statystyka bywa skomplikowana...

W porównaniu z Zachodem mamy za to stosunkowo mało aktywów finansowych (mediana: 15,3 tys. zł). Wśród nich dominują zdecydowanie depozyty bankowe - ich posiadanie deklaruje 84,9% ankietowanych. Inwestowanie w instrumenty finansowe jest z kolei mało popularne. Do posiadania jednostek funduszy inwestycyjnych przyznało się zaledwie 4% ankietowanych, a bezpośrednio akcji - 2%. Tymi aktywami interesują się głównie najbogatsi. Pytanie jednak czy te dane przedstawiają pełen obraz sytuacji, bo posiadanie funduszy/akcji możliwe jest też za pośrednictwem produktów emerytalnych (IKE/IKZE). Produkty te w raporcie wrzucone są do "jednego worka" z polisami ubezpieczeniowymi na życie i wiadomo jedynie, że aż 57% gospodarstw domowych przyznało się do posiadania tej szerokiej kategorii aktywów (produkty emerytalne + polisy na życie). Być może zatem faktyczny udział funduszy/akcji w aktywach Polaków jest w rzeczywistości większy.

NBP wziął pod lupę także zobowiązania Polaków. Dobra wiadomość jest taka, że jesteśmy mniej zadłużeni, niż mieszkańcy strefy euro. I to nie tylko w ujęciu nominalnym, ale też relatywnie - długi przeciętnego gospodarstwa domowego u nas stanowią 3% aktywów, podczas gdy w eurolandzie jest to 15%.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że rozkład bogactwa nie jest liniowy. 10% najbogatszych gospodarstw posiada aż 41% całkowitego majątku netto, podczas gdy 20% najmniej zamożnych ma symboliczny 1% udziału w całkowitym majątku. To jednak nie powinno dziwić. "Silna koncentracja majątku w prawym ogonie rozkładu (...), to powszechna prawidłowość, obserwowana  w  badaniach sytuacji finansowej gospodarstw domowych na całym świecie" - konkluduje NBP.

Od czego zależy wielkość majątku? Analitycy NBP podają kilka kluczowych czynników, z których niektóre są dość oczywiste, a inne - nieco zaskakujące:

  • majątek statystycznie jest tym większy, im większe są dochody gospodarstwa domowego;
  • majątek jest tym większy, im wyższy jest poziom wykształcenia "głowy rodziny" (majątek przy wykształceniu wyższym jest statystycznie dwa razy większy, niż w przypadku wykształcenia co najwyżej podstawowego);
  • majątek zależy też o wieku - najbardziej majętne są osoby w średnim wieku (45-54 lata);
  • prowadzenie działalności gospodarczej procentuje - osoby mające status samozatrudnionego mają wyraźnie większy majątek;
  • istnieje wyraźny, aczkolwiek chyba nieco mylący związek między miejscem zamieszkania, a zasobnością - najbogatsze są gospodarstwa mieszkające na wsi, aczkolwiek może to być w dużym stopniu efekt tego, że na terenach formalnie wiejskich mieszkają też osoby pracujące w dużych miastach.

Dane NBP bez wątpienia są godne uwagi i dają pewien obraz zasobności Polaków, aczkolwiek warto zwrócić uwagę, że bazują na badaniu ankietowym, a wiadomo, że odpowiedzi sondażowe mogą się różnić od stanu faktycznego (dotyczy to choćby nieruchomości - pytanie czy każdy ankietowany potrafi trafnie wycenić posiadane mieszkanie/dom; inne pytanie czy każdy chciał przyznać się do posiadanego majątku).

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

Ile amerykańskich akcji w portfelu na 2025?

Wybory