Sebastian Buczek
Prezes Zarządu Quercus TFI S.A.
Dolar rośnie i rośnie. Już prawie 14% od początku roku. Właśnie przebił barierę 4 złotych.
To nawet nie kwestia osłabienia naszej waluty, ale umocnienia amerykańskiej względem euro. Jesteśmy na poziomie 1,06 dolara za euro.
Powód umocnienia? Oczekiwane podwyżki stóp procentowych przez Fed versus drukowanie na całego przez ECB.
Jak długo może to jeszcze potrwać? Wcale nie zdziwilibyśmy się, gdyby w najbliższych miesiącach dwie najważniejsze waluty świata doszły do parytetu (1:1).
Jednym z ubocznych, ale wcale nie błahych, efektów umocnienia dolara jest wzrost zadłużenia naszego kraju. Nasi politycy powinni wziąć sobie tę kwestię do serca i mocno uważać na tempo przyrostu zadłużenia Polski.