Wg reguły Taylora stopy w USA powinny wynosić ... 5-7% | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Wg reguły Taylora stopy w USA powinny wynosić ... 5-7%

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

Kiedy amerykańska Rezerwa Federalna, najważniejszy bank centralny, podniesie stopy procentowe i do jakiego poziomu? Tego rodzaju pytania zadają sobie nieustannie inwestorzy na całym świecie, co nie dziwi, biorąc pod uwagę znaczenie polityki monetarnej dla rynków finansowych.

Na razie gołębia retoryka szefa Fedu J. Powell'a sprawia, że oczekiwania rynkowe są mocno ostrożne - pierwsza, kosmetyczna podwyżka stóp spodziewana jest dopiero w czerwcu 2022.

Rynek zapewne bazuje też na doświadczeniach z czasów po globalnym kryzysie finansowym, kiedy stopy procentowe były utrzymywane na poziomie bliskim zera przez ... siedem lat.

Proste przełożenie sytuacji po 2009 roku na obecne realia jest jednak mocno problematyczne, o czym przekonać się można, odwołując się do słynnej reguły Taylora, pokazującej ile teoretycznie powinny wynosić stopy procentowe w USA w danym momencie, w zależności od poziomu inflacji oraz stopnia rozgrzania/schłodzenia koniunktury gospodarczej (tzw. luka PKB).


Oryginalna wersja ekonomisty J.B. Taylora z 1993 roku = Infl + 2% + 0,5 x (Infl - 2%) + 0,5 x LukaPKB.
Wersja Bernanke: Infl + 2% + 0,5 x (Infl - 2%) + 1,0 x LukaPKB.
LukaPKB = różnica między tzw. potencjalnym i faktycznym PKB, Infl = poziom inflacji, w wersji oryginalnej tzw. deflator PKB, w wersji Bernanke - inflacja bazowa PCE.
Źródło danych: https://fredblog.stlouisfed.org/2014/04/the-taylor-rule

Wysoka inflacja w połączeniu z silną poprawą koniunktury od czasu pandemicznego wstrząsu (tzw. luka PKB została w dużym stopniu domknięta) sprawiają, że reguła Taylora implikuje gwałtowny wzrost stóp procentowych. Wg pierwotnej wersji reguły, stopa oprocentowania funduszy federalnych powinna obecnie wynosić ... prawie 7% (!!!), podczas gdy w rzeczywistości jest niemal zerowa. Stopa Fedu jest drastycznie zaniżona nawet wg mocno złagodzonej wersji tej reguły, zaproponowanej kilka lat temu przez byłego szefa Rezerwy, B. Bernanke. To właśnie ta modyfikacja miała usprawiedliwić długotrwałe utrzymywanie niemal zerowych stóp po globalnym kryzysie finansowym 2008/09. Teraz jednak nawet ona sugeruje, że stopy powinny sięgać 4,7% (!).

Oczywiście jeśli spełni się wizja bankierów centralnych, wg których gwałtowny wyskok inflacji ma być przejściowy, to z czasem reguła Taylora pokaże dużo niższe odczyty. Ale należy liczyć się też z odwrotnym efektem - skoro stopy procentowe w USA są drastycznie za niskie względem stanu gospodarki, to takie niedopasowanie będzie jeszcze bardziej napędzało inflację. Czyżby 2022 rok miał zatem przynieść sporo niespodzianek, jeśli chodzi o politykę Fedu?


tomasz.hondo@quercustfi.pl

Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory