Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER
Od tegorocznego szczytu zanotowanego 8 maja indeks WIG stracił do wtorku 3,2%.
Liczba ta nie oddaje jednak całej prawdy na temat polskiego rynku akcji. Dlaczego? Bo WIG jest zdominowany przez garstkę największych spółek - 20 firm ma w nim prawie 70% udziału, a przecież na warszawskim parkiecie notowanych jest łącznie ponad 470 spółek, w większości małych.
Żeby uzyskać lepszy obraz tego, co tak naprawdę dzieje się na tym tzw. szerokim rynku, sprawdziliśmy średnie zmiany kursów w trakcie obecnej korekty. Okazuje się, że statystyczna spółka od szczytu WIG z 8 maja przeceniła się do tej pory o ... 1% (mediana).
Z naszych wyliczeń wynika też jeszcze jedna ciekawa kwestia - do tej pory w trakcie korekty na wartości straciło tylko ok. 55% firm, zaś 36% nawet zyskało.
Wszystko to prowadzi do wniosku, że tzw. szeroki rynek trzyma się mocno - korekta okazuje się płytka. Potwierdza to zresztą nas indeks nieważony (oparty na średnich dziennych zmianach kursów), który mimo lekkiej zadyszki pozostaje w trendzie wzrostowym.