Seria nowych sygnałów na rynku akcji | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Seria nowych sygnałów na rynku akcji

Tomasz Hońdo, CFA
Starszy Analityk Quercus TFI S.A.
tomasz.hondo@quercustfi.pl

Pęknięte poziomy wsparcia na wykresie indeksu małych spółek i schłodzenie koniunktury w przemyśle z jednej strony. A z drugiej – jeszcze większe szanse na utrzymanie stóp procentowych na rekordowo niskim pułapie i zachęcający niski poziom optymizmu rynkowego. Tak wygląda obraz sytuacji na GPW.

 

Po przerwie urlopowej czas na aktualizację wskaźników i diagnoz dotyczących sytuacji rynkowej. Zacznijmy od tego, co wydarzyło się na warszawskim parkiecie.

Zgodnie z sygnałami, o których pisaliśmy w poprzednich miesiącach, nasiliły się negatywne zjawiska w szerokim gronie małych i średnich spółek. Indeks WIG250 nie zdołał obrobić marcowego dołka i zanurkował do poziomów najniższych od prawie ośmiu miesięcy. Z czymś takim nie mieliśmy do czynienia od lipca 2011 r. Wówczas na tym fala spadkowa się niestety nie skończyła…

Zdecydowanie lepiej wygląda wykres obliczanego przez nas indeksu nieważonego (obejmuje wszystkie spółki z GPW), ale i tu pojawia się groźba przełamania ważnego poziomu wsparcia. Gdyby tak się stało, należałoby uznać, że trend po raz pierwszy od wielu miesięcy zmienia się na spadkowy. Warto podkreślić, że w odróżnieniu od korekt z minionego roku, tym razem mamy do czynienia z rozbudowanym układem na wykresie. Najbliższe dni mogą tu mieć kluczowe znaczenie.

Rys. Indeks nieważony

Negatywne sygnały napłynęły też niestety z polskiej gospodarki. Bacznie monitorowany przez rynek wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu kolejny raz mocno spadł i znalazł się na poziomie najniższym od dziewięciu miesięcy (co jak widać ładnie koresponduje z 8-miesięcznym dołkiem indeksu WIG250). W poprzednich dwóch cyklach 9-miesięczne minima PMI zostały zanotowane w kwietniu 2011 r. oraz w lutym 2007 r. i wówczas okazały się to sygnały negatywne.

Rys. Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu

Oczywiście sytuacja w przemyśle to nie wszystko, dlatego spoglądamy też na obliczany przez nas Zagregowany Indeks Koniunktury (obok PMI obejmuje on także dwa inne wyselekcjonowane przez nas wskaźniki: obrazujący koniunkturę w sektorze bankowym indeks Pengab oraz wskaźnik nastrojów niemieckich przedsiębiorców instytutu Ifo). W kwietniu ZIK także spadł, ale jeszcze nie na tyle, by pojawił się umowny sygnał końca trendu wzrostowego, jakim był w przeszłości spadek do półrocznego minimum.

Rys. Zagregowany Indeks Koniunktury (PMI + Pengab + Ifo)

Są też jednak pozytywne aspekty ostatnich wydarzeń. Po pierwsze doszło do mocnego schłodzenia nastrojów rynkowych. Odsetek optymistów wśród inwestorów indywidualnych (według ankiety SII) zmalał radykalnie do 35,9%, co jest poziomem najniższym od kwietnia 2013 r. (31%), kiedy do rynek akcji był w końcowym etapie korekty spadkowej.

Po drugie negatywne sygnały płynące z gospodarki (będące w dużym stopniu konsekwencją niestabilności na Ukrainie) zdają się jeszcze bardziej oddalać w czasie podwyżki stóp procentowych w naszym kraju. Może się nawet nasilić dyskusja na temat ewentualnych obniżek. Tymczasem historycznie prawdziwych rynków niedźwiedzia na GPW nie było bez wcześniejszych podwyżek stóp.

Reasumując, można rozważać dwa scenariusze. Pierwszy (optymistyczny) to obrona poziomu wsparcia przez indeks nieważony i odreagowanie (uzasadnione przez najniższy od ponad roku poziom optymizmu rynkowego). Drugi (negatywny) wiąże się z ryzykiem ewentualnego głębszego spowolnienia koniunktury gospodarczej.

 


 Zapisz się na nasz NEWSLETTER:

> codzienne powiadomienia o nowych analizach

> komentarze bieżące nt. istotnych zjawisk na giełdzie i w gospodarce.

Co wyróżnia nasze analizy:

> nie tyle opisujemy fakty, co poszukujemy sprawdzonych zależności

> czerpiemy natchnienie z historii, ale koncentrujemy się na przyszłości.

 

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory