Przeprowadzone przez nas symulacje jasno pokazują, że bez względu na przejściowe wahania rynkowe, w perspektywie wieloletniej dodanie akcji do portfela inwestycyjnego pozwala zapewnić sobie cechującą się wysokim prawdopodobieństwem opcję na wyższe zyski w porównaniu z bezpiecznymi lokatami.
W „Warsztacie inwestora” oddajemy do dyspozycji naszych Czytelników nową, rozbudowaną wersję tabel zawierających wyniki symulacji Monte Carlo. Idea symulacji jest prosta – na podstawie bardzo dużej liczby losowań sprawdzamy jakie jest prawdopodobieństwo, że rynek akcji podąży określonymi ścieżkami w przyszłości.
Poniżej dwie refleksje płynących z analizy tabel zamieszczonych w „Warsztacie inwestora”.
Refleksja nr 1 – o prawdopodobieństwie strat
Jak pokazuje pierwsza z tabel, w relatywnie krótkim horyzoncie inwestycyjnym, jakim jest okres 1 roku, istnieje istotne ryzyko strat. Niemal 1/3 wynosi prawdopodobieństwo, że stopa zwrotu z portfela w pełni złożonego z akcji będzie ujemna, a w szczególności ponad 1/4 równe jest ryzyko, że strata będzie większa niż 5%. Jak się jednak okazuje, wraz z wydłużaniem horyzontu inwestycyjnego ryzyko strat konsekwentnie maleje: przy inwestycji na trzy lata wynosi 24%, na pięć lat: 20%, na dziesięć: 13%, na piętnaście: 9%. Przy mniejszych udziałach akcji w portfelu wszystkie te liczby są oczywiście odpowiednio niższe. Przykładowo o ile portfel w 40% złożony z akcji cechuje się 25% ryzykiem strat w okresie 1 roku, to w przypadku wydłużenia okresu inwestycji do 10 lat ryzyko to maleje do zaledwie 2%.
Generalnie zatem rezultaty symulacji są argumentem za długoterminowym podejściem do inwestowania na giełdzie.
Refleksja nr 2 – opcja na wyższe zyski
Ciekawie wypada porównanie portfeli z udziałem akcji z portfelem pozbawionym akcji. W przypadku wieloletniego horyzontu inwestycyjnego są bardzo duże szanse na to, że akcje przyniosą zyski nie gorsze niż bezpieczne lokaty, a jednocześnie oferują opcję na jeszcze lepsze rezultaty. Weźmy pod uwagę przykładowo inwestycję na 10 lat. Z odpowiedniej tabeli można wyczytać np., że portfel z 20% udziałem akcji ma niemal takie same szanse (94%) na uzyskanie 25% zysku jak bezpieczny portfel, a jednocześnie istnieje prawdopodobieństwo równe 69%, że zarobi co najmniej 50%, co z kolei dla portfela bezpiecznego jest wynikiem nieosiągalnym (przy założeniu przyjętym na potrzeby symulacji, że bezpieczne lokaty będą przynosiły 3% zysku w skali roku).
Inny przykład. W 20-letnim horyzoncie inwestycyjnym (okres charakterystyczny np. dla oszczędzających na emeryturę) portfel złożony w 40% z akcji ma bardzo duże szanse (96%) osiągnąć tak jak portfel bezpieczny zyski na poziomie co najmniej 50%, ale o ile portfel bezpieczny ma już zerowe szanse na zysk w wysokości 100%, to portfel z udziałem akcji ma na to aż 89% szans (a szanse na 150% zysku są też pokaźne: 78%).
Opcję na wyższe zyski w przypadku portfeli z udziałem akcji obrazuje wykres.
Rys. Prawdopodobieństwo podwojenia zainwestowanego kapitału w zależności od horyzontu inwestycyjnego i udziału akcji w portfelu
Powyższy wykres pokazuje przykładowo, że w horyzoncie 10 lat lokaty oprocentowane na 3% mają (zgodnie z prostą matematyką) zerowe szanse na dostarczenie 100% stopy zwrotu, zaś w przypadku np. portfela w 60% złożonego z akcji prawdopodobieństwo wynosi już niemal 60%.
Konkluzja płynąca z tych wszystkich wyliczeń jest taka, że warto uzupełnić długoterminowy portfel inwestycyjny o akcje, bo kosztem stosunkowo niewielkiego zwiększenia ryzyka można stworzyć sobie szansę na zyski wyraźnie wyższe od bezpiecznych lokat. Potrzeba tylko odpowiedniej dyscypliny i nieulegania presji związanej z krótkoterminowymi wahaniami rynku.
Zapisz się na nasz NEWSLETTER:
> codzienne powiadomienia o nowych analizach.
Co wyróżnia nasze analizy:
> nie tyle opisujemy fakty, co poszukujemy sprawdzonych zależności
> czerpiemy natchnienie z historii, ale koncentrujemy się na przyszłości.