Raport tygodniowy: spowolnienie kulą u nogi dla akcji | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Raport tygodniowy: spowolnienie kulą u nogi dla akcji

Powszechnie dostrzeżone spowolnienie gospodarcze w II kwartale jest już od dawna wkalkulowane w ceny polskich akcji – to dobra wiadomość. Gorsza jest taka, że wskaźniki wyprzedzające koniunktury kontynuują spadek także w trwającym III kwartale.

Zapraszamy do zapisania się na NEWSLETTER

Sytuacja na wykresach

Nawiązując do tytułu poprzedniego „Raportu tygodniowego”, póki co nie doczekaliśmy się końca trendu bocznego na GPW. Na razie mamy próbę odreagowania wcześniejszych spadków, którą na tym etapie trudno jednak uznać za coś więcej, niż czwartą już tego typu „falkę” wzrostową w ramach wspomnianego trendu bocznego.

Rys. 1. Indeks WIG

Uwagę niezmiennie zwraca fakt, że nasz rynek pozostaje dość obojętny na zachęty ze strony rynków rozwiniętych, a ostatnio przede wszystkim wschodzących. Indeks MSCI Emerging Markets wspiął się na poziomy najwyższe od połowy 2011 (swoją drogą nasz WIG dokonał tego w końcu 2012 r.).

Rys. 2. Zmiany WIG i MSCI EM w ostatnich pięciu latach

  

Pytanie czy rodzimy rynek zdąży skorzystać na poprawie nastrojów na świecie, zanim dojdzie tam do korekty lub choćby wyhamowania tempa zwyżek. Popularny wskaźnik techniczny RSI na wykresie tygodniowym MSCI EM dotarł właśnie do tzw. strefy wykupienia. Poprzednie tego typu epizody były raczej sygnałem ostrzegawczym niż zachętą do przyłączenia się do trendu (to ważne informacja także w kontekście np. rynku tureckiego).

Rys. 3. Indeks MSCI Emerging Markets i wskaźnik wykupienia/wyprzedania RSI

  

 

Polska gospodarka

Najważniejszą nowością jest to, że zadyszka w polskiej gospodarce, o której pierwszych sygnałach pisaliśmy obszernie już od wiosny, wreszcie została powszechnie dostrzeżona. Mówią już o tym powszechnie ekonomiści, mówią członkowie RPP. Owe dostrzeżenie problemu paradoksalnie samo w sobie jest wiadomością... dobrą dla rynku akcji. Dlaczego? Bo widoczne już w twardych danych spowolnienie (dynamika PKB w II kw. okaże się prawdopodobnie wyraźnie niższa niż w I kw.) zostało dawno zdyskontowane przez rynek (co widać szczególnie po słabym zachowaniu kursów średnich i małych spółek).

Pytanie: co dalej? W scenariuszu optymistycznym zadyszka w gospodarce może okazać się chwilowa, a skoro jest już w dużym stopniu zdyskontowana, to nadarza się okazja do akumulacji akcji. W scenariuszu mniej optymistycznym zadyszka może potrwać jeszcze przez pewien czas, a to oznaczałoby dalsze jej dyskontowanie przez rynek akcji.

Nie przesądzając o żadnym z tych scenariuszy, warto uważnie obserwować wskaźniki wyprzedzające koniunktury, bo to one już od wiosny wysyłały sygnały spowolnienia. W mijającym tygodniu poznaliśmy lipcowe odczyty większości śledzonych przez nas wskaźników (z wyjątkiem PMI). Niestety póki co obraz pozostaje negatywny:

  • indeks Pengab (koniunktura w sektorze bankowym) – najniżej od 7 miesięcy (w wersji „TC”);
  • indeks Ifo (nastroje niemieckich przedsiębiorców) – najniżej od 9 miesięcy;
  • wskaźnik wyprzedzający ufności konsumentów – po niemal nieprzerwanej serii wzrostowej trwającej od roku zanotował spadek największy od 22 miesięcy.

Rys. 4. Wybrane wskaźniki wyprzedzające

Pytanie kiedy te negatywne sygnały skłonią RPP do obniżek stóp procentowych? Część ekonomistów spodziewa się takiego posunięcia we wrześniu, choć sama Rada wysyła póki co mieszane sygnały.

Gospodarka USA

Podczas gdy nasza rodzima gospodarka wysyła sygnały spowolnienia, to w USA – gdzie hossa trwa w najlepsze – mamy sygnały … przegrzewania się koniunktury na rynku pracy. Tak właśnie można zinterpretować spadek liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (Initial Jobless Claims) do poziomu najniższego od ośmiu lat. Jak widać na wykresie w poprzednich przypadkach spadek tego wskaźnika w okolicę 300 tys. był raczej sygnałem ostrzegawczym niż powodem do euforii, bo wkrótce potem cykl zaczynał się odwracać. Oczywiście aby obrazowana przez wskaźnik poprawa sytuacja na rynku pracy miała przełożyć się na problemy rynku akcji w USA, musiałaby najpierw wywołać presję inflacyjną (związaną ze wzrostem płac), a w efekcie zaostrzenie polityki Fedu. Póki co mamy dopiero pierwszy krok na tej drodze, czyli wygaszanie QE…

Rys. 5. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA  

Podsumowanie - przez pryzmat Trzech Strategii

Kupuj tanio: strategia wystartowała z udziałem akcji na poziomie 50% (QUERCUS Agresywny). Po czwartkowej sesji wskaźnik P/E dla całego rynku wynosił 13,2. Jego spadek poniżej pułapu 13 kazałby zgodnie z umownymi regułami zwiększyć zaangażowanie na GPW do 60%.

Cykl ponad wszystko: wskaźniki wyprzedzające pozostają w cyklu spadkowym, co według strategii jest powodem do trzymania się bezpiecznych aktywów (QUERCUS Ochrony Kapitału) do czasu odwrócenia negatywnej tendencji.

Podążaj za trendem: strategia czeka na wyjście głównych indeksów z trendów bocznych (w górę: kupno akcji; w dół: utrzymanie wyjściowego zaangażowania na rynku akcji, które ustaliliśmy arbitralnie na zero).

 

tomasz.hondo@quercustfi.pl


Zapraszamy do udziału w KONKURSIE: zaprognozuj WIG na koniec września! Dla zwycięzców nagrody!

 

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory