Raport tygodniowy: jest jeszcze trochę przestrzeni na kontynuację korekty | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Raport tygodniowy: jest jeszcze trochę przestrzeni na kontynuację korekty

Chcemy mieć nadzieję, że odreagowanie na GPW to początek trwalszego ocieplenia koniunktury. Póki co jednak fakty są takie, że wszystko odbywa się według schematów przerabianych w trakcie poprzednich przejściowych korekt wzrostowych.

Zapraszamy do zapisania się na NEWSLETTER

Wzniesieniu się amerykańskich indeksów na nowe historyczne szczyty (28. rekord w tym roku) towarzyszyło w mijającym tygodniu wyczekiwane od dawna ożywienie na GPW. Różnica jest taka, że na naszym rodzimym parkiecie indeksy są nie tyle w trendach wzrostowych, lecz w najlepszym przypadku – w bocznych, a w najgorszym (małe spółki) – w spadkowym. Ostatnie ożywienie ciągle nie zmieniło jeszcze tego stanu rzeczy.

Rys. 1. WIG i wskaźnik RSI (dół)

 

Warto bacznie obserwować wskaźnik RSI, który dużymi krokami zbliżył się do tzw. strefy wykupienia, gdzie końca dobiegały poprzednie krótkoterminowe fale wzrostowe. Póki co na plus należy zapisać fakt, że odreagowanie ma szeroki charakter i objęło także najsłabsze w tym roku małe spółki.

Rys. 2. WIG250

 

Dotychczasowa skala odreagowania automatycznie skłania do porównania go z poprzednimi dwiema korektami wzrostowymi, które również odbywały się w trakcie trendu spadkowego.

Rys. 3. Obecna korekta wzrostowa WIG250 na tle dwóch poprzednich

 

Na podstawie powyższego zestawienia nasuwają się dwa wnioski. Po pierwsze tempo obecnej korekty nie odbiega od schematów nakreślonych przez poprzednie dwie fale wzrostowe. To tym bardziej uzasadnia takie porównania. Po drugie zarówno pod względem czasu trwania, jak i zasięgu obecny ruch jest już mniej więcej w połowie drogi do potencjalnego szczytu. Dosłowne potraktowanie tego zestawienia pozwala oczekiwać, że korekta może potrwać gdzieś jeszcze jakieś dwa tygodnie.

Wnioski te wydają się dość spójne z tym, co podpowiada wskaźnik optymizmu rynkowego. Jak podało Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, odsetek byków mimo pokaźnego podskoku w mijającym tygodniu wciąż jest na relatywnie niskim poziomie (38,6%). Wydaje się, że przy tak niskim optymizmie istnieje jeszcze potencjał do kontynuacji odreagowania. Jednocześnie taka potencjalna kontynuacja prawdopodobnie wiązałaby się z dalszym wyraźnym przyrostem optymizmu w kierunku dużo wyższych poziomów. W ten sposób krótkoterminowy cykl mógłby zatoczyć koło. Pewną wskazówką wydaje się tu być szczególnie poprzednia fala wzrostowa (V-VI), kiedy odsetek byków przebył drogę z pułapu ok. 36% do 58%. Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że każda kolejna fala poprawy nastrojów startowała z coraz niższych pułapów.

Rys. 4. WIG250 i odsetek byków w ankiecie SII (skala prawa)

 

Obecna korekta wzrostowa póki co nie zmienia sytuacji także pod jeszcze jednym względem. Tzw. siła relatywna małych spółek na tle dużych mimo nieśmiałego odbicia jest nadal w trendzie spadkowym.

Rys. 5. WIG250/WIG20

 

Dlaczego tak dużo miejsca poświęcamy małym spółkom? Bo po pierwsze to papierek lakmusowy polskiej gospodarki, a po drugie – w przypadku WIG250 łatwiej zauważyć zmiany trendów niż w przypadku chwiejnego WIG20. A propos gospodarki – w przyszłym tygodniu poznamy sierpniowe odczyty dwóch ważnych wskaźników wyprzedzających koniunktury: Ifo (nastroje niemieckich przedsiębiorców) oraz Pengab (koniunktura w sektorze bankowym). Czy także one pozostaną w trendzie spadkowym?

W tle trwa dyskusja na temat wyczekiwanych przez rynek obniżek stóp procentowych. Znamienna jest czwartkowa wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego, członka RPP. Jego zdaniem Rada mogłaby w ciągu kilku miesięcy obniżyć stopy o 50-100 punktów bazowych, jednak najwcześniej cykl obniżek wystartuje w październiku, bo wcześniej RPP musi się przekonać czy napływają kolejne słabe dane z gospodarki (niestety wygląda na to, że RPP bierze pod uwagę nie wskaźniki wyprzedzające, lecz pojawiające się z opóźnieniem twarde dane).

Już w poniedziałek – więcej na temat tego jak obniżka stóp mogłaby wpłynąć na rynek akcji.

Reasumując, chcemy mieć nadzieję, że okres gorszej kondycji rodzimego rynku akcji w tym roku (szczególnie widocznej w segmencie małych spółek) już dobiegł końca, ale póki co fakty są takie, że mamy do czynienia jedynie z kolejną korektą wzrostową. Według pobieżnych szacunków może ona potrwać jeszcze ok. dwóch tygodni.

tomasz.hondo@quercustfi.pl

 

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory