Jak bardzo zaawansowana jest przecena w USA? | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Jak bardzo zaawansowana jest przecena w USA?

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER

Echa greckich problemów dotarły już nawet za ocean, gdzie do tej pory inwestorzy raczej ignorowali doniesienia w sprawie najsłabszego ogniwa strefy euro. Indeks S&P 500 czerwiec zakończył na poziomach najniższych od trzech miesięcy.

Na jakim etapie zaawansowania jest korekta na najważniejszej giełdzie świata? Od szczytu S&P 500 spadł maksymalnie o 3,4 proc., co stanowi blisko połowę zasięgu najgłębszej korekty z ostatnich kilkunastu miesięcy, odnotowanej w październiku ub.r. (po zakończeniu QE).

Skorelowany z głębokością korekt „indeks strachu”, czyli VIX, w poniedziałek wystrzelił z kolei powyżej poziomu 18 pkt. i znalazł się najwyżej od stycznia. To już w miarę wysokie wartości, choć jeszcze nie dorównują kulminacyjnym punktom strachu z jesieni ub.r. i przełomu roku (21-25 pkt.).

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku popularnego oscylatora RSI znanego z trafnych wskazówek na temat przegrzania/schłodzenia koniunktury. W ostatnich dniach zszedł już do poziomów najniższych od grudnia ub.r., ale jeszcze nie do tzw. strefy wyprzedania.

Kolejna kwestia to pojawienie się licznych 52-tygodniowych minimów notowań wśród spółek z S&P 500 – odsetek takich firm zbliżył się do 8 proc. Podobne poziomy zaobserwowano w trakcie korekt na przełomie roku. Wyższy odsetek (ponad 10 proc.) pojawił się natomiast w trakcie październikowej wyprzedaży.

Oczywiście wszystko to nie zmienia faktu, że można nadal narzekać na relatywnie wysokie (choć nie skrajnie wysokie) wyceny akcji w USA. Wskaźnik ceny do prognozowanych zysków (P/E) co prawda także skorygował się, ale na poziomie ponad 16,0 trudno go uznać za bardzo atrakcyjny. Przykładowo 10-letnia średnia to dla porównania 13,9 (czyli ok. 13 proc. niżej).

Być może jednak na tym etapie cyklu koniunkturalnego wyceny nie okażą się jeszcze problemem, bo gospodarka amerykańska przyspiesza (dziś poznamy najnowsze dane na temat trendu w zatrudnieniu – oczekiwane są kolejne rekordy), a zyski spółek po chwilowej zadyszce powróciły do tendencji wzrostowej. Poza tym, atrakcyjniej wycenianych akcji nie brakuje na innych rynkach. Przykładowo wskaźnik P/E dla niemieckiego DAX-a skorygował się z ok. 15,5 w pobliże 13,0. Podobnie wyceniane są akcje na GPW (wśród mniejszych spółek wyceny bywają jeszcze niższe).

Reasumując, korekta na Wall Street jest już na pewnym etapie zaawansowania. Przy takim stopniu schłodzenia koniunktury końca dobiegała część korekt w ostatnich kilkunastu miesiącach, z wyjątkiem tych najgłębszych. Warto podkreślić, że obecna wyprzedaż stanowi już niemal połowę zasięgu tej najdotkliwszej, październikowej (-3,4% wobec -7,4%).

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory