Europa przejmuje pałeczkę lidera? | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Europa przejmuje pałeczkę lidera?

Zadyszka S&P 500 kontra rekordy DAX – tak ostatnio wygląda sytuacja na światowych rynkach. Taki rozwój wydarzeń to nie przypadek.

Zapraszamy do udziału w KONKURSIE - zaprognozuj WIG i wygraj nagrodę!

Po raz pierwszy od dłuższego czasu obserwujemy pewną zmianę konfiguracji sił na światowych giełdach. Amerykański S&P 500 dostał zadyszki – od ok. dwóch miesięcy podlega zmienności bez wyraźnego kierunku. Tymczasem niemiecki DAX agresywnie ustanawiał ostatnio historyczne rekordy.

DAX górą

Oczywiście jednym z bezpośrednich impulsów do takiej rozbieżności okazała się zapowiedź europejskiego QE. Rozumowanie jest tu następujące – skoro amerykańskiemu QE towarzyszyła niezmącona hossa na Wall Street, to teraz taka sama polityka Europejskiego Banku Centralnego stwarza podobne szanse na Starym Kontynencie.

Abstrahując od tych teoretycznych rozważań, warto zwrócić uwagę na czynniki, które już teraz realnie oddziałują na rynki akcji po obu stronach oceanu. Jednym z nich jest umocnienie dolara względem euro (które swoją drogą nastąpiło na skutek oczekiwań na QE z jednej strony i na podwyżki stóp procentowych w USA z drugiej). To czynnik negatywny dla amerykańskiego eksportu i pozytywny dla europejskiego.

Na tym nie koniec. O ile np. niemiecka gospodarka korzysta na drastycznie obniżonych cenach ropy naftowej, to w przypadku USA wpływ jest niejednoznaczny – tańsza ropa to nie tylko korzyści, ale też cios w przemysł łupkowy, którego szybki rozwój miał wkład w amerykańskie PKB w ostatnich latach.

Te różnice znajdują konkretne odzwierciedlenie w prognozach zysków spółek giełdowych. W przypadku S&P 500 mamy do czynienia z największym od sześciu lat regresem. Poziom zysków prognozowanych przez analityków na kolejne 12 miesięcy obniżył się od października ub.r. o ok. 4%. To znaczna odmiana w stosunku do poprzednich lat, kiedy zyski stabilnie rosły. Główna przyczyna to właśnie problemy sektora naftowego, choć można przypuszczać, że pewien udział w tym zjawisku mają też słabsze wyniki eksporterów. Tymczasem w Niemczech prognozowane zyski spółek są stabilne, nawet z lekką tendencją wzrostową.

Wszystko to pokazuje, że ostatnia zadyszka amerykańskiego rynku akcji nie oznacza końca hossy w skali globalnej, bo pałeczkę lidera próbuje – nie bez uzasadnienia – przejąć Europa.

tomasz.hondo@quercustfi.pl

 

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory