Eurodolar próbuje zmienić trend | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Eurodolar próbuje zmienić trend

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER

Jakiś czas temu zaprezentowaliśmy schemat zależności pomiędzy poszczególnymi zjawiskami na globalnych rynkach. W centrum tego schematu umieściliśmy osłabienie euro. Teraz jednak notowania tej kluczowej pary walutowej podejmują pierwszą tak wyraźną próbę zmiany dotychczasowego trendu - euro zaczęło się dla odmiany wyraźnie umacniać względem dolara amerykańskiego.

Dlaczego? Może dlatego, że inwestorzy widzą pierwsze sygnały wychodzenia strefy euro z deflacji, której zwalczanie postawił sobie za cel Europejski Bank Centralny, wytaczając ciężkie działa w postaci QE. A jeśli deflacja ma się ku końcowi, to może QE zostanie za pewien czas ograniczone - od razu nasuwa się taki tok rozumowania. Nic więc dziwnego, że pierwszej od dawna fali umocnienia euro towarzyszy wyprzedaż lokalnych obligacji skarbowych, np. niemieckich Bundów.

Silna korekta na rynku eurodolara ma oczywiście dwie strony - to nie tylko umocnienie euro, ale też osłabienie dolara. Dlaczego? Bo w obliczu ostatnich słabszych danych makro w USA Fed raczej nie będzie się spieszył z podwyżkami stóp procentowych.

Nie jest przypadkiem, że w środę tak nerwowo zareagował niemiecki DAX. Słabe euro było postrzegane jako impuls dla tamtejszych eksporterów, tak więc umocnienie euro może być teraz negatywnym czynnikiem. Nie popadajmy jednak w przesadę. To nie jest powód do bessy, lecz raczej do zmniejszenia przewagi, jaką w tym roku DAX wypracował względem amerykańskiego S&P 500.

Próba zmiany trendu ma miejsce na różnych rynkach jednocześnie:

 

Na tej podstawie można wysnuć taką konkluzję: jeśli ropa naftowa (i szerzej - surowce) będzie dalej drożała (oby nie!), wywoła to wzrost wskaźników inflacji, co z kolei mogłoby doprowadzić do wzmożonych spekulacji na temat ograniczenia QE, a to z kolei sprzyjałoby dalszemu umocnieniu euro. Wówczas EBC byłby zadowolony ze swojej walki z deflacją, a w USA eksporterzy odetchnęliby z ulgą dzięki zahamowaniu umocnienia dolara... Oczywiście nie da się wykluczyć, że ostatnie odbicie na rynku ropy to jedynie tymczasowa korekta - tutaj trudno o trafne przewidywania.

 

tomasz.hondo@quercustfi.pl

 

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory