Sebastian Buczek | |
Prezes Zarządu Quercus TFI S.A. |
Od połowy ubiegłego roku rozpoczął się wyraźny trend umocnienia dolara. Sprzyja mu oczekiwanie na podwyżki stóp w Stanach z jednej strony i rozpoczęcie drukowania przez ECB z drugiej. Od początku br. dolar umocnił się do europejskiej waluty aż o 13%.
Ma to duże znaczenie dla różnych aktywów. Przykładowo amerykańskie akcje nie chcą już drożeć, za to europejskie wystrzeliły jak z procy (DAX już +21%, a więc wykonał naszą prognozę na cały rok 2015 w 2,5 miesiąca).
Osłabienie europejskiej waluty może mieć znaczenie również dla wielu polskich spółek, szczególnie tych średnich i mniejszych. Dzięki oczekiwanej poprawie koniunktury w Europie Zachodniej, a w szczególności w Niemczech, powinny one mieć ułatwioną sytuację z eksportem, oczywiście pod warunkiem, że złoty nie zacznie wyraźniej zyskiwać do euro.
Na razie sWIG80 doświadcza płaskiej korekty.
Reasumując, jesteśmy już na poziomie 1,05 dolara za 1 euro. Zmierzamy do 1:1. Wcześniej, niż można było się tego spodziewać.